Odkąd była maleńkim dzieckiem, Eve Vernet (Catherine Frot) była zanurzona w królestwie róż, zyskując od swojego taty wszystko o rozwijaniu, łączeniu i tworzeniu nowych asortymentów. Obecnie Ewa jest obecnie nagradzaną twórcą i twórcą nowych róż własnymi siłami, jest już w trudnej sytuacji. Jej działalność jest związana z monetarnymi drogami wodnymi, a jej trwałość jest coraz bardziej problematyczna.
Véra (Olivia Côte), żarliwa, niezawodna i niezłomna doradczyni Ewy, robi krok, aby uratować firmę, pozyskując trzech parobków, aby pomogli uporać się z ogromną odpowiedzialnością tej prywatnej firmy. Niestety nowi przedstawiciele nie myślą o różach ani o roślinach. Jednak jeden z nich, Fred, ma intrygującą przeszłość i wcale nie myśli o uratowaniu jej różanego gospodarstwa i dziedzictwa jej ojca.
Usłane różami jest nienagannie zaprojektowany. Catherine Frot jako dyskretnie energiczna Eve Vernet jest bezbłędna. Za jej pośrednictwem wkraczamy w świat podwójnie naturalny (kto nie uwielbia róży?) i niezwykły (kto zdał sobie sprawę z tego, jak okrutny może być różany biznes?). Co więcej, jej certyfikowana ludzkość i jej uwielbienie dla róż i zapewnienie, że szanuje pamięć jej taty, sprawiają, że dopingują ją, chcąc ją i jej kolegom z drużyny odnieść sukces, niezależnie od metod.
Olivia Côte jako Véra jest perłą, entuzjastycznie trzymającą w sobie całą troskę; Melan Omerta przekonująco opętała skrzywdzonego Freda; Samir Fatsah Bouyahmed jest uroczym, nieszczęsnym Samirem; Marie Petiot, przekonująco niewinna Nadège. Vincent Dedienne jako Lamarzelle, gładka, ale pochłonięta i bezlitosna rywalka, jest wszystkim, czego kochamy nienawidzić.
Poruszając tematy od zobowiązania do odkupienia, Usłane różami zapewnia, że czasami w życiu dostajemy nagłą okazję do odkrycia naszej drogi, towarzyszy, którzy pozostaną przy nas, niezależnie od tego, czy jest to coś innego niż indywidualny wydatek, i potwierdzenie, że nawet przelotne bezbłędność jest sama w sobie nagrodą.