W momencie, gdy przypadkowo odkryłem obecność „Baby Jagi. Koszmar ciemnego lasu”, zmieszałem uczucia. Z jednej strony złapało mnie za oko, że ożywia go rosyjska legenda o wiedźmie Baby Jadze, z drugiej jednak spodziewałem się najbardziej okropnego z tego filmu. Jak widać, moje zainteresowanie uświadomieniem sobie, jak dostosowano fantazję, było znacznie większe, a wynik był zaskakująco dobry.
Egor jest małym młodzikiem, który radzi sobie z kilkoma stresorami w swoim codziennym życiu, podobnie jak niedobór jego matki, przeprowadzka z rodziną w inne miejsce, a teraz obecność kolejnej opiekunki, której nie ufa. Odkąd opiekunka pojawia się w domu, Egor zaczyna napotykać niewytłumaczalne rzeczy, szczególnie wokół niemowlęcia swojej matki. Osobliwe okazje zaczynają się pojawiać, aż pewnego dnia opiekunka i dziecko znikają nagle i całkowicie, co sprawia, że Egor i jego towarzysze zaczynają ich szukać.
Baba-Jaga to rosyjska legenda, która jest uroczo wyjaśniona w początkowej scenie dla osób, które są jej zaciekawione. Szybko Baba Jaga jest czarownicą, która wykorzystuje je do czerpania korzyści z młodych ludzi, fantazja, która poruszyła wiele filmów o czarownicach, podobnie jak nowe „Czarownica” i „Nieszczęśnik”. Ma w szczególności kilka podobieństw, z ostatnim pozostałym, aczkolwiek „Nieszczęsny” stanowi lepszy pokaz z perspektywy okropności i upiększeń.
Przez cały czas pomysłowy styl, który proponują wodzowie Światosław Podgaevskiy („Panna młoda”) i Nathalia Hencker („Zaciemnienie”) pozostaje niezmieniony. Genialne dźwięki rządzą lub wypełniają jako akcent w wielu scenach, jednak świetna aranżacja ujęć pomaga w tym, że nie wyglądają głupio. Pozostała część specjalnych wizualizacji jest wykonywana i, co zaskakujące, CGI wygląda dobrze, które są wykorzystywane do prezentowania szczególnych cech z fantazji, takich jak wykorzystanie czerwonych strun.
Kolejnym kuszącym zdumieniem był sposób, w jaki zjadały alarmy skokowe, co całkowicie mnie zszokowało i muszę przyznać, że niektórzy z nich skoczyli. Częścią obowiązków związanych z udaniem się alarmów skokowych jest niesamowita praca szefa, aby wszystkie te sceny były przerażające, podobnie jak interesująca fabuła w treści Natalii Dubovaya, Iwana Kapitonowa i Światosława Podgaevskiego, mimo że jest w treści, gdzie ma kilka problemów. Fabuła jest intrygująca, jednak nieregularności w sposobie tworzenia opowieści, postaci i ich powiązań pozostawiają wiele do życzenia.
Spodziewałem się najbardziej okropnego po „Baba Jadze. Koszmar ciemnego lasu”, jednak moje zainteresowanie sprawiło, że go obejrzałem i powinienem to wypuścić, był to wspaniały szok. Z pewnością nie jest to najlepszy film o czarownicach ani najlepsza transformacja fantazji Baby Jagi, ale nie jest też straszna. Na poziomie twórczym jest szokujące, a składniki odrażające działają perfekcyjnie, jednak bezsilna fabuła i polepszenie powiązań postaci doprowadzają do skrajności.