Chris Rock i Christian Bale stają w obliczu trudnej sytuacji w hiperpierwszym gąszczu w ekscytującej przejażdżce dreszczowej „Amsterdam” reżysera Davida O. Russella.
„Masz martwego białego człowieka w sprawie”, mówi osobowość Rocka na początku zwiastuna. — Nie tak bardzo jak trumna. Nie ma na sobie wierzchu. Odsuwając sosnowego posiadacza, opłakuje: „Kto twoim zdaniem spowoduje tutaj problemy?”
Od tego momentu przyczepa z lat 30. utrzymuje się, aby zapewnić odrobinę miejsca na zdumiewające warunki w zasięgu ręki. Przedstawiana jako „porywająca i luksusowo złożona historia, która wspaniale wije się wokół prawdy historycznej z fikcją”, epopeja o złym postępowaniu podąża za trzema drogimi towarzyszami – dwoma wojownikami granymi przez Bale’a i Johna Davida Washingtona oraz opiekunem medycznym przedstawionym przez Margot Robbie – którzy kończą na centralnym punktem prawdopodobnie najbardziej zdumiewającej tajemniczej fabuły w historii Ameryki.
„Wrobiliśmy ugodę i zobowiązaliśmy się chronić siebie nawzajem… bez względu na to”, opisuje osobowość Bale’a w klamrze.
To wszystko jest świetne i rzeczywiście, dopóki trójka nie zostanie obwiniana o zabicie kogoś – „Co nie jest dokładne”, Bale ufa temu nastrojowi Rami Malek i Anyi Taylor-Joy.
Tak czy inaczej, z pewnością wyglądają na godnych nagany, w zasadzie jak wskazują osoby na miejscu przestępstwa. Od tego momentu przyczepa wymyka się spod kontroli, gdy wyruszają, by wyśledzić kogoś, kogokolwiek (poczynając od osobowości Roberta De Niro, towarzysza ofiary, która została zabita „w związku z czymś ogromnym, co widział”), aby im pomóc z odkrywaniem rzeczywistości.
„To staje się znacznie większe niż ktokolwiek z nas”, zauważa osobowość Robbiego, który widział kilka rzeczy. „Musiałem pociąć osobę; musiałem raz uderzyć kobietę klockiem”.
W obsadzie, prawdziwej z Hollywood, znaleźli się również Taylor Swift, Alessandro Nivola, Andrea Riseborough, Matthias Schoenaerts, Michael Shannon, Mike Myers i Zoe Saldaña.
Russell dodatkowo skomponował i dostarczył film, co oznacza jego najbardziej pamiętny element od czasu „Satisfaction” z 2015 roku. W dorobku kandydata do Oscara znajdują się również „Silver Linings Playbook” i „American Hustle”. Drake i Adel Nur (aka Future the Prince) działają jako twórcy przywódców w „Amsterdamie”.