„Zakonnica 2” to solidny horror, który oferuje widzom to, czego można się spodziewać po filmie z tego gatunku: mrożące krew w żyłach sceny, atmosferę grozy i nieoczekiwane zwroty akcji.
Film zaczyna się w 1956 roku, w Rumunii. Siostra Irene (Taissa Farmiga) i ksiądz Burke (Demián Bichir) wracają do klasztoru, w którym przed laty doszło do tajemniczego morderstwa. Irene jest przekonana, że w klasztorze wciąż czai się zło, a Burke postanawia jej pomóc.
Wkrótce okazuje się, że Irene ma rację. W klasztorze pojawia się młoda dziewczyna o imieniu Deborah (Cindy Bruna), która została opętana przez Valaka. Irene i Burke muszą stawić czoła demonowi, zanim zdoła on posiąść Deborah.
„Zakonnica 2” nie jest wybitnym filmem, ale oferuje widzom to, czego oczekują od horroru. Film jest dobrze zrealizowany, a aktorzy grają przekonująco. Szczególnie wyróżnia się Taissa Farmiga, która ponownie wciela się w rolę siostry Irene.
Film jest pełen mrożących krew w żyłach scen. Demon Valak jest przerażającym przeciwnikiem, a jego pojawienie się na ekranie zawsze wywołuje u widza dreszcz emocji. Atmosfera grozy w filmie jest dobrze zbudowana, a twórcy skutecznie budują napięcie.
Film oferuje również kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji. Niektóre z nich są przewidywalne, ale inne naprawdę zaskakują widza.
Ogólnie rzecz biorąc, „Zakonnica 2” to solidny horror, który powinien spodobać się fanom tego gatunku. Film nie jest wybitny, ale oferuje widzom to, czego oczekują: mrożące krew w żyłach sceny, atmosferę grozy i nieoczekiwane zwroty akcji.
Plusy:
Solidne wykonanie
Przekonująca gra aktorska
Mrożące krew w żyłach sceny
Atmosfera grozy
Nieoczekiwane zwroty akcji
Minusy:
Nie jest wybitnym filmem
Niektóre zwroty akcji są przewidywalne
Podsumowanie:
„Zakonnica 2” to solidny horror, który oferuje widzom to, czego można się spodziewać po filmie z tego gatunku. Film nie jest wybitnym dziełem, ale powinien spodobać się fanom horrorów.
