„Willy’s Wonderland” przypomina film wyobrażony podczas gry w picie. Kilka osób przeżywało kilka trudnych dni i rzuciło sobie wyzwanie, aby wymyślić najdziwniejszy pomysł, jaki mogli otrzymać. Bohaterami tej gry byli G.O. Parsons i Kevin Lewis, eseista i szef, z osobna, filmu, który wydaje się być nadmiernie zabawny, mówiąc krótko. Wyobraź sobie, że gra komputerowa „Five Nights at Freddy’s” zawierała wściekłego Nicolasa Cage’a, powodując zamieszanie i unicestwienie. A potem dorzucimy pewne postacie i pozorne decyzje, które są przeglądem dzieł sztuki z lat 80., takich jak „Piątek trzynastego” i „Koszmar z ulicy Wiązów” (biorąc wszystko pod uwagę, więcej jest spin-offów niż pierwszych). Brzmi niesamowicie, prawda?!?! Co może się źle skończyć? W takim stopniu. Tak wiele może się źle skończyć.
Jedyną rzeczą, która może się źle skończyć, jest mała szansa, że wybierzesz pakiet Cage Rage, który nie jest dołączony do wymiany. Rzeczywiście, jednym z najważniejszych akcentów „Willy’s Wonderland”, który wydaje się być ważny dla potencjalnych obserwatorów, jest to, że gwiazda „Mandy” i „Shading Out of Space”, znana z całkowicie oddanych odczytów wierszy nawet najbardziej szalony materiał, nie ma samotnej linii wymiany w tym działaniu / thrillerze. Poszukiwanie czegoś solidnego / cichego, takiego jak zachodnie legendy, które charakteryzują osoby takie jak Clint Eastwood, jest z pewnością decyzją, ale tak naprawdę nie jest to rzecz, którą tutaj robi Cage. Bez wątpienia ma na sobie warczenie i intensywne spojrzenie, ale jest bliżej do półprzysypiania niż zaskakującego chłodu. Pen został oskarżony o to, że lunatykował przez część swoich nowych decyzji, pozwalając, by kiczowata hojność jego wirusowych zapinek z różnych filmów zrobiła połowę jego reprezentacji. To nigdy nie było bardziej autentyczne niż tutaj.
Confine gra włóczęgę, która zostaje złapana przez zgromadzenie miejscowej ludności w skromnej społeczności, w tym szeryfa granego przez Beth Grant. W momencie, gdy bezpaństwu powiedziano, że naprawa pojazdu będzie kosztować pieniądze, których nie ma włóczęga, zostaje zawarta umowa. Jeśli uda mu się spędzić późny wieczór sprzątając rodzinny kompleks rozrywkowy znany jako Willy’s Wonderland, naprawa pojazdu znajduje się w domu. Oczywiście, obserwatorzy są od samego początku oświeceni, że postanowienie jest dla naszego świętego, aby nigdy nie wydostał się z Krainy Czarów. Tam animatroniczne manekiny budzą się co jakiś czas i potrzebują pokuty. W międzyczasie młoda dama związana z playlistą o imieniu Liv (Emily Tosta) namawia swoje towarzyszki, by po raz ostatni poszli z nią podpalić Krainę Czarów, jednak najpierw muszą uratować nowego woźnego. Nie musiał zawracać sobie głowy oszczędzaniem.
Po niekończącej się konfiguracji „Willy’s Wonderland” dostaje świetny materiał na około 40 minut lub mniej więcej. Obejmuje to, że towarzysze Liv zostali pocięci przez animatroniczne zwierzęta, które wydają się być zaplanowane w 1978 roku, a potem zostali zniszczeni przez zaciekłego włóczęgę Cage’a. Niestety, komponenty okropności są wyrównane, a aktywność jest nieodpowiednio zaaranżowana, przez co trudno jest określić, co się dzieje przez ułamek czasu. Ponadto jest całkowicie zerowe ciśnienie lub niebezpieczeństwo. Bez względu na to, jak wiele mam problemów z niektórymi pracami Roba Zombie, przypomniało mi się, jak może on przenikać filmy za pomocą takich pomysłów (na przykład „Miejsce 1000 zwłok” lub „31”) z częścią swojej postaci. Spodziewali się, że Cage przyniesie tutaj całą postać. On tego nie zrobił.
Żaden z nich nie zakończył swojego zgromadzenia (pomimo tego, że Tosta mógłby pracować z lepszym materiałem), ale jest to bardziej kwestia komponowania niż ich wada. W przeważającej części obsada osób wystarczająco kretyńskich, by odbyć stosunek w znienawidzonym Chucku E. Cheddar, przegląda porównywalne prostaczki, które w latach 80. zlekceważyły postacie takie jak Jason czy Freddy w okropnych filmach – historia źródłowa z recenzji Wonderland „Elm Street „w sumie też – ale naprawdę trudno jest stwierdzić, czy jest to celowe, czy po prostu ten rodzaj okropnej odrażającej kompozycji / aktorstwa, której nie widzimy tak regularnie, jak to robiliśmy w czasach„ Jason Takes Manhattan ”.
Zaufaj mi, po ciężkim tygodniu potrzebowałem głupiego, ale zabawnego filmu, w którym znacząca gwiazda aktywności idzie mano mano z katami animatronicznymi manekinami. Wydaje się, że to proste równanie na przyzwoity czas. Mniej więcej w czasie, gdy Cage zaatakował potwornego goryla za pomocą odblokowywacza, a potem kopał mu mózg w pisuar, zrozumiałem, że nic z tego nie było zabawne. Wyobraź sobie urodziny dla kohorty, którą lubiłeś najbardziej nie w szkole podstawowej. To spotkanie. Jak okropne to mogło być? Naprawdę okropne. To bardzo dobrze może być naprawdę okropne.