Aretha Franklin prawdopodobnie nie dożyła by zobaczyć Respect na ekranie, ale Jennifer Hudson błyszczy w nowej biografii o Królowej Duszy.
Rzecz w biopikach, nie wspominając o biopikach melodycznych, polega na ustaleniu, gdzie trzeba skoncentrować historię. Trzeba podejść do właściwego punktu, bo jeśli skupisz się na ukazaniu obszernych ram czasowych, film albo zadziała, albo nie. Regard nie inwestuje dużo energii w dzieciństwo Arethy Franklin (Skye Dakota Turner jako młodzieniec, Jennifer Hudson jako dorosła). W każdym razie pokazuje nam obrażenia, które doznała przed ukończeniem dziesięciu lat w Detroit i prawdopodobnie wpłynęłyby na nią jako dorosłą. W pokoju jest scena, w której nigdy nie widzimy, co się dzieje. W każdym razie, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w skrajnie następnej scenie, nietrudno poczynić przypuszczenia. Weź pod uwagę fakt, że matka Franklina nie żyje, a człowiek rozumie ból.
W momencie, gdy dochodzimy do życia Franklina jako młodzieńczej osoby dorosłej, odwiedza ona swojego tatę, wielebnego C.L. Franklin (Forest Whitaker) w okresie rozwoju praw obywatelskich. Aretha bardziej zaznajomiła się z wszelkimi pozorami doktora Martlna Luthera Kinga ze względu na status supergwiazdy jej taty. Jej tata uczył nieżyjącego już pioniera praw obywatelskich! Nie jest dobrze, zanim Aretha dołącza do Johna Hammonda (Tate Donovan) i Columbia Records. Franklin zazwyczaj śpiewała jazz i covery w Columbii, a jej tata kontrolował jej zawód. Przejście do Jerry’ego Wexlera (Marc Maron) i Atlantic Records miało miejsce w 1966 roku. Ponadto, wraz z przeprowadzką, hity w końcu zaczęły przynosić jej wyższy poziom światowej sławy. Oglądanie filmu nie przypomina pamiętnika z Wikipedii, mimo że prezentacja Hudsona jako Franklina rozciąga się gdzieś w okolicach 1960-1972.
Wydobywając niedoskonałości Franklina, jesteśmy gotowi zobaczyć pełny obraz Królowej Duszy. Nikt nie jest w 100% cudowny tak dużo, jak wiemy. Niezależnie od tego, że jest światową gwiazdą, Franklin dodatkowo pozostał niedoskonały osobiście. Mamy to szczególnie na ekranie, gdy w połowie lat 70. chodziła do alkoholu. Bez pokazywania tej strony film byłby po prostu po prostu Jennifer Hudson pokazującą wykonanie cosplayu. Franklin wróciła do swoich korzeni gospel, nagrała coś, co może stać się kolekcją przebojów, a ponadto nakręciła narrację w 1972 roku. być na rekonwalescencję.
Regard był jedną z wielu ofiar pandemii Covid-19 w 2020 roku. Początkowo przewidywano dostawę w 2020 roku, studio ją wyciągnęło, a obecnie w końcu jest dostarczane do kin. Frances Mcdormand powinna szeptać o pomoc, ponieważ Jennifer Hudson jest absolutnie cudowna w Szacunku. To przyzwoity zakład, że Oscar jeszcze raz wezwie imię Hudsona. Nie mówię tego łagodnie w świetle faktu, że zrezygnowałem z jej prezentacji. Wybrany przez Franklina do tego zadania, stwierdzenie, że Hudson przekazuje, nie jest łagodnym określeniem. Pojawia się w każdej scenie iw każdej melodii. Melodyczne biografie nie są prostym osiągnięciem, ale Liesl Tommy po raz pierwszy uderza w homer swoją częścią u steru.
Kiedy ostatnia scena dobiega końca, trudno uwierzyć, że siedzi się po prostu przez prawie dwie i pół godziny. To odnosi się dokładnie do tego, jak film działa z niezwykle dużą prędkością. Dodatkowo, jeden z niewielu filmów w tym roku sprawi, że będziesz musiał śpiewać i ruszać się dalej. A może z drugiej strony to po prostu ja, zwracając uwagę na „Poważaj” i „Myśl”. Najlepszą wystawę producenci zostawiają na koniec i poznasz ją, gdy ją zobaczysz. Naprawdę nie ma większego uścisku, którego można by użyć, jeśli chodzi o pokazanie prawdziwej Arethy Franklin w każdym calu jej blasku. Rzeczywiście, nawet w ostatnich latach Franklin mogła w każdym razie przekazać niesamowitą wystawę. Wielu z nas widziało to w telewizji lub Internecie następnego dnia, kiedy Franklin uhonorował Carole King śpiewając „(You Make Me Feel Like) A Natural Woman” podczas Kennedy Center Honors.
W sumie producenci dali tłumom film, który zasługuje na obejrzenie. Aretha Franklin to przekonujący temat i pamiętając, że muzyka przyciągnie tłumy do oglądania, Respect opowiada historię, która jest czymś innym niż montaż melodii. Pod koniec dnia siedzimy w kinie (lub wstrzymujemy się, by obejrzeć wideo na VOD/domowe z powodu pandemii) ze względu na historię Arethy Franklin.