Nielegalne wykorzystywanie jest określane jako pozyskiwanie, transport, relokacja, schronienie lub przyjmowanie osób, których ostatecznym celem jest uzyskanie korzyści przez przymus, wprowadzenie w błąd lub oszustwo. Ta przemoc, która pojawia się w każdej przestrzeni świata, wpłynie na mężczyzn, kobiety i dzieci, wszystko jest równe i fundamenty. Aby oszukać i wywierać presję na swoje ofiary, dealerzy regularnie wykorzystują zastraszanie, fałszywe agencje biznesowe i fałszywe obietnice możliwości edukacji i pracy.
Być może myślisz, jak to się utożsamia z Jestem wszystkimi dziewczynami. Przejrzyj recenzję poniżej, a zapoznasz się z jej historią.
„W 1994 roku w Johannesburgu w RPA Gert de Jager porwał sześciu, których rzadko znajdowano. Po schwytaniu przyznał się na taśmie. Rząd apartheidu nie chciał tego dostarczyć”. To pierwsza linia „Jestem wszystkimi dziewczynami”, wabiąca widza spójną z życiem fabułą.
Od początku filmu dostępna jest podstawowa partytura, która przyspiesza tempo i przygotowuje widza na to, co ma nadejść.
Film nie jest tradycyjnym kryminałem; fabuła rozwija się raczej tak, że widz zdaje sobie sprawę, kto jest odpowiedzialny za zabójstwa, gdy bohater próbuje zamknąć dziurę. Temat i pomysł budzą duże zainteresowanie i uważność.
Śledzi przede wszystkim Jodie (Erica Wessels), specjalną detektyw kryminalną z przeczuciem: po serii morderstw uważa, że seryjny morderca daje wskazówki, aby pomóc urzędnikom w doprowadzeniu do masowej operacji handlu dziećmi w celach seksualnych.
Najbardziej zdumiewającym aspektem filmu jest determinacja Jodie, by złapać handlarzy seksem wbrew wszelkim szansom. Szanse przedstawione w filmie są normalne dla głównego detektywa, zwłaszcza jeśli jest kobietą. Przełożeni są przeciwni sposobom i potrzebują, żeby zrobiła sobie przerwę, podczas gdy jej współpracownicy wspierają ją, ale są ograniczeni planem, więc musi radzić sobie ze sceptycyzmem z obu stron. Biorąc pod uwagę wszystko, co sprawia, że jest sympatyczna, to głębokie i mocne przekonanie, które reżyserzy obrazowo przedstawili.
To, co nam się podobało w filmie, to to, że nie zawierał on treści w scenach akcji czy ujęciach, ale raczej na uczuciach, które były przekazywane przez twarze i oczy obojga głównych artystów. Chemia między nimi jest cicha, ale wiele mówi.
Jestem wszystkimi dziewczynami w serwisie Netflix opiera się na wsparciu widzów; kibicujesz Jodie, która odkrywa przerażający świat okropnych demonstracji i zapału.
Skazą filmu jest to, że nie ma w nim żadnego uczucia napięcia ani oczekiwania. To prosta historia, która rozwija się w serii wydarzeń, konsekwentnie, jednak wymyśla, jak wywołać uczucie intrygi lub oczekiwania. Mógłby to być film z centrum rekreacyjnego, gdyby tak zrobili.
Jestem wszystkimi dziewczynami żywo obrazuje brzydotę seksualnego zniewolenia dzieci i lęku, który został zinstytucjonalizowany w niektórych częściach świata. Jest to temat, którego nie można uniknąć, ponieważ jest ohydny i bezlitosny dla tych, których rodziny stały się ofiarami takich okrucieństw, a dodatkowo stwarza możliwości popełnienia dodatkowych zbrodni na całej planecie.
Dystrybucja filmu gwarantuje, że widz zdaje sobie sprawę, jak niesamowite są te syndykaty i jak naprawdę mogą negatywnie wpłynąć na tych, którzy próbują je znaleźć. Reżyser Donovan Marsh celowo pozostawia rzeczy tak pochmurne, jak można się było spodziewać.
Mimo skaz, film jest przyzwoitą aferą, która może zapewnić widzom satysfakcjonujące wrażenia. Ten film zasługuje na 6 na 10 gwiazdek i wspieramy go w świetle tematu, który wybrali, i sposobu, w jaki nie seksualizują go nadmiernie nagością. Twórcy zachowali zdrowie psychiczne obiektu i stworzyli przyzwoity przedmiot.