Wśród okropności prezentacji włoskiego szefa Roberto De Feo zadebiutował jako film o 12:00 na Piazze Grande w Locarno.
Weź ogromną porcję Innych, wrzuć kilka porcji Wioski i dodaj mieszankę z domu rzemieślniczego z 2018 r., Drogi Happy as Lazarro, a skończysz z czymś w pobliżu Gniazda (Il Nido).
Daleka droga od wyjątkowego, ale fascynującego i odpowiednio docenianego, aby utrzymać Cię na swoim miejscu, aż do ostatniego, raczej nie zaskakującego, odkrytego wprowadzenia włoskiego szefa Roberto De Feo, które zadebiutowało w okolicy Piazze Grande w Locarno i wydaje się być fajną możliwością dla sieci funkcje oparte na butach.
Skomponowany przez De Feo, Lucio Besana i Margherita Ferri, zawartość podąża za prowincjonalną rodziną żyjącą w innym wieku, a może w jakimś równym wszechświecie. Przytłoczona przez bezmyślną matronę Elenę (Francesca Cavallin), która zrobi okrutne wysiłki, aby zabezpieczyć swoje niepełnosprawne dziecko, Samuela (Justin Alexander Korovkin), przed zagrożeniami z reszty świata, Villa dei Laghi jest bez chwili zwłoki dystopiczna i rustykalny – cudowny naród spadł pod rządami strasznego tyrana.
W początkowym filmie widzimy, jak młodzieńczy Samuel zostaje schwytany z domu przez jego ojca, Riccardo. Oboje wpadają w nieszczęście, przez co ojciec nie żyje, a Samuel na zawsze osłabiony. Dlaczego właśnie uciekali, to pytanie, które krąży nad większością filmu, podobnie jak inne dziwactwa, na przykład sposób, w jaki w tej pozornie lat 60. ktoś wymyśla, jak podkraść się do iPoda z melodiami The Pixies.
Podobnie jak Lazarro Alice Rohrwacher, która zawierała robotników rolniczych żyjących w podróży w czasie wymuszonej przez właścicieli ziemskich, The Nest przedstawia dobrze prosperującą frakcję odciętą od reszty Włoch z powodów ukrytych aż do ostatniej sceny. To niewątpliwie skłania nas do spekulacji – jednak każda osoba, która oglądała film o krwi i krwi w ostatnim dziesięcioleciu, prawdopodobnie będzie bezpośrednio uczestniczyć w głównej próbie – i jest nieco chętna do tej denerwującej grupy rodzinnej, w skład której wchodzi specjalista (Maurizio Lombardi), który wydaje się być choć obrzydliwego Bustera Keatona i reguluje leczenie ogłuszenia, podobnie jak inne udręki, dobrowolnie.
De Feo, który niedawno koordynował skromną grupę ogólnie przyjętych szortów, wykazuje mocne wyczucie sceny mise-en-scene – pomimo tego, że może być ona również ciężka, a partytura Teho Teardo wysyła nadmierną liczbę ponurych nut i styl, który stara się być przerażający. Tak czy inaczej, fotografia Emanuele Pasquet jest przyzwoitą ekspansją, chwytając sceny w cienistych szerokich ujęciach, podczas gdy konfiguracja kreacji Francesca Bocca czerpie maksymalne korzyści z podłego domu, który jest całkowicie oczyszczony z dębu, zasłonięte draperie i szokujące tło.
Kiedy zbliża się do najdalszego krańca pierwszej demonstracji, w dworku pojawia się znakomita nastolatka o imieniu Denise (obiecująca Ginevra Francesconi), to ze sposobu, w jaki Samuel przygląda się jej, jasno wynika, że będzie ona rozplątywaniem jego i jego rodziny. . Romantyczna opowieść między dwojgiem dzieci jest trudna do kupienia i wydaje się bardziej scenarystycznym gadżetem niż oryginalnym artykułem, jednak dba o swoją pracę polegającą na tym, że Samuel zaczyna badać jego czynniki środowiskowe, a Elena podejmuje coraz pilniejsze kroki, aby ją zatrzymać. dziecko zapewnione.
Czy The Nest zasadniczo opowiada o mamie, która nie potrzebuje swojego figlio, aby dorosnąć i, biorąc wszystko pod uwagę, opuścić gniazdo, czy też jest coś znacznie bardziej krytycznego za działaniami Eleny? To jest to, o co wciąż zadajemy sobie pytanie przez cały film i pomimo faktu, że nie jest to najbardziej wyjątkowy z filmów o krwi i krwi, przynosi przekonująco upiorny portret matczynej miłości przeniesiony na następny poziom .