Recenzja filmu „Predator: Prey” z 2022 roku:
„Predator: Prey” to kolejna odsłona popularnej serii filmów o łowcy z kosmosu. W tym najnowszym filmie zostajemy wrzuceni w głąb dżungli, gdzie specjalna jednostka wojskowa musi stawić czoła nowemu, jeszcze bardziej zagrażającemu Predatorowi. Reżyserowi udało się stworzyć atmosferę napięcia i niepewności, która nie opuszcza widza przez cały czas trwania filmu. Efekty specjalne są imponujące, a choreografia walk zapiera dech w piersiach. Niestety, pomimo mocnego początku, fabuła nieco traci na tempie w drugiej połowie, co może rozczarować niektórych widzów. Mimo to, dla fanów serii „Predator” film ten z pewnością dostarczy solidną dawkę emocji i adrenaliny.
Zaskakującym elementem „Predator: Prey” jest również rozwinięcie postaci głównych bohaterów. Widzowie mają okazję poznać ich motywacje, tajemnice i relacje między sobą, co dodaje filmowi głębi i emocjonalnego zaangażowania. Aktorstwo wypadło solidnie, zwłaszcza w wykonaniu głównego aktora, który wciela się w dowódcę jednostki wojskowej, prezentując zarówno twardy charakter, jak i wrażliwe strony swojej postaci.
Choć „Predator: Prey” może nieco odstawać od poprzednich części pod względem oryginalności w fabule, to wciąż dostarcza solidną dawkę rozrywki dla fanów serii. Nie brakuje emocjonujących scen akcji, nieprzewidywalnych zwrotów akcji oraz wizualnych efektów, które potrafią zachwycić. Pomimo pewnych mankamentów, film ten z pewnością zaspokoi apetyt na kolejną porcję adrenaliny i łowów w kosmosie dla fanów sagi Predator.
Podkreślić należy także starania twórców w stworzeniu atmosfery grozy i niepokoju, która towarzyszy bohaterom w ich starciu z potężnym Predator’em. Dżungla staje się nie tylko tłem dla walki, ale wręcz pełni rolę drugoplanowego antagonisty, otaczając bohaterów swą mroczną i nieprzyjazną atmosferą.
Jednym z mocnych punktów filmu jest również odwołanie do tematów uniwersalnych, takich jak siła współpracy, determinacja w obliczu zagrożenia oraz moralne dylematy, z którymi muszą zmierzyć się bohaterowie. To sprawia, że „Predator: Prey” staje się bardziej niż tylko kolejnym filmem akcji, ale także opowieścią o ludzkiej sile i przetrwaniu w obliczu nieznanych i przerażających sił zewnętrznych.
Mimo pewnych niedoskonałości, „Predator: Prey” pozostaje godną kontynuacją kultowej serii filmowej, która dostarcza wystarczająco dużo emocji, akcji i głębi fabularnej, by zadowolić zarówno fanów długowiecznej sagi, jak i nowych widzów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z łowcą z kosmosu.