Wspaniała, wspaniała Kopenhaga, stolica kraju, który odważnie przeniósł swoją 7200 żydowską ludność do bezpartyjnej Szwecji, ratując w ten sposób życie przed nazistowską falą. Dania, która jest obecnie jednym z najbardziej reformistycznych krajów na świecie, akceptujących coś, co można by nazwać Medicare for All, liberalne urlopy rodzicielskie, długie przestoje późną wiosną, ma problem w swojej XX-wiecznej historii. Obawiam się, że na terytorium Danii było coś zepsutego, ponieważ kiedy Hitler zaatakował ten mały kraj, rząd duński w zasadzie nie stawiał przeszkód, bardzo szybko targując się z Hunami. Słaba działalność nabrała nadużycia, gdy jej pan i premier wypowiedział posła w USA, czemu sprzeciwiała się osoba sprawująca ten urząd, która nazwała swoją stację w Waszyngtonie władzą ustawodawczą Danii, która została oddalona za granicą.
„Dobry zdrajca” jest filmem biograficznym, w zasadzie nie w zasadzie, ponieważ „porusza go” historia Henrika Louisa Hansa von Kauffmanna (Ulrich Thomsen), podobnie skupia się na rodzimym aktorstwie, jak na politycznych igrzyskach. Tytułowy bohater jest postrzegany jako święty, jeśli spojrzeć w odwrotnej kolejności od bieżącego roku, jednak rząd duński podczas II wojny światowej uważa go za zdrajcę. Konwencjonalnie osoba, która może przemawiać tylko do małego kraju, ale której żwir skieruje go do dzisiejszej galanterii, byłby zbyt ruchliwy, gdyby dał środkowy palec królowi Christianowi X, by miał energię na chusteczkę 51-latka. W każdym razie Kauffmann, poślubiony Charlotte MacDougall (Denise Gough), jest zauroczony siostrą Charlotte, Zillą Sears (Zoë Tapper). To przedsięwzięcie trwało dość długo, co doprowadziło do przesadnej rozgrywki, gdy Charlotte znajduje dwoje całujących się na wystarczającym terenie duńskiej bezpiecznej przystani międzynarodowej w Waszyngtonie.
Tak czy inaczej Charlotte, będąc Amerykanką, dziewczyną kontradmirała amerykańskiej marynarki wojennej Williama Dugalda MacDougalla, ma do wykonania ważne zadanie, dając jej niezwykłe spotkanie z prezydentem Franklinem D. Rooseveltem (Henry Goodman) – bawił się wyluzowanym, cholernym zachowaniem. Podczas gdy konflikt w Europie kipi, Henrik wykorzystuje wpływ Charlotte i POTUS, aby pomóc wepchnąć niezdecydowaną Amerykę do konfliktu, zwracając uwagę, że Hitler nie powstrzyma swoich triumfów nad wodą. Wygrywa złoto. W prawdziwym sensie. Nazywa siebie prawowitym przedstawicielem rządu Danii, kiedy jest po prostu jej zwolnionym dyplomatą, co pozwala mu otwierać sztabki złota w Banku Rezerw Federalnych w Nowym Jorku, aby sfinansować ćwiczenia wolnościowe w dziesięciu innych konsulatach Danii, pamiętających te w Iranie i Egipcie. Ma też bezczelność przenieść własność części duńskiej osady Grenlandii do Stanów Zjednoczonych na bazy sił zbrojnych lotnictwa w nieskończoność. Nic dziwnego, że pełen obaw rząd w Kopenhadze i zadziwiająca liczba przychylnych nazistowskich Duńczyków uważają Kauffmanna za przeciwnika państwa. Historia decyduje obecnie, że mężczyzna jest dobrym zdrajcą.
Film zawiera zgromadzenie FDR i Churchilla (ostatni wyglądający na bardziej spuchniętego niż nasz były prezydent USA) w zasięgu wzroku duńskiego dyplomaty, który w zasadzie zachowuje się tak, jakby jego termin nigdy nie nastąpił. sok z prezydentem dla dobra Pete’a, nie może zmusić swojej lepszej połowy do wybaczenia błędów jej własnej siostry. Jeśli chodzi o jego pozalekcyjne zajęcia z Zillą, przypomina swojej lepszej połowie, że ceni… oczy Zilli. Kto mógłby się przeciwstawić? Kto jest tak nieczuły, że mu nie wybaczy, bo istota jest bezsilna?
Film nie stara się rozwinąć w nieoczekiwany koniec, który mógłby zostać powtórzony w przyszłym thrillerze Dario Argento, Wesa Cravena lub Eli Rotha, dając nam znaczną część ostatniej sceny w pierwszych minutach. Jest to świadoma projekcja lat pilnego konfliktu, w tym Kauffmanna, i przestarzały film biograficzny z pięknymi liczbami lat trzydziestych i czterdziestych w Ameryce na ścieżce dźwiękowej. Generalnie odpowiedni byłby „The Things We Did Last Summer” Jo Stafforda. Na czele stoi Christine Rosendahl, urodzona w Danii, której „Idealistka” zarządza atomową klęską podczas zimnej wojny.