Netflix prowadzi dochodzenie w sprawie pokoju po „The Cloverfield Paradox”, „Away” i „The Midnight Sky”, a wkrótce pojawi się ekscytująca przejażdżka „Pasażer nr 4” z udziałem Anny Kendrick, Toni Collette, Daniela Dae Kim i Shamiera Andersona. Film pochodzi od szefa autora, Joe Penny, który bonafides zademonstrował swoją ekscytującą jazdę, pokazując dziki film „Icy” z Madsem Mikkelsenem. „Pasażer nr 4” występuje w czteroosobowej grupie jako podróżnicy kosmiczni na pokładzie statku kosmicznego na Marsa. Jedynym problemem jest to, że na łodzi jest wystarczająca ilość tlenu dla trzech osób.
Prawdziwe podsumowanie Netflixa dla „Pasażer nr 4” przegląda: „Podczas misji udającej się na Marsa niezamierzony pasażer na gapę nieumyślnie wyrządza poważną szkodę sieciom wspierającym życie statku kosmicznego. W obliczu malejących zasobów i możliwego śmiertelnego wyniku, grupa jest zmuszona zdecydować się na niewyobrażalny wybór ”.
„Nigdy tak naprawdę nie przejrzałem czegoś takiego”, ostatnio Collette ujawniła Entertainment Weekly, że zdecydowała się dołączyć do projektu Netflix (to jej trzeci znaczący koncert Netflix po „Niewyobrażalnych” i „Myślę o końcowych rzeczach”). „Jest zawarty, a postacie są zachowane, jednak przedstawione pytania, dobre i coś innego, są ogromne i całkowicie otwarte… ostatecznie chodzi o obszar lokalny, wytrzymałość i pokutę. Kto nie może się teraz z tym utożsamić?”
„To było tak proste, a przez to szczupłe, ale absolutnie przekonujące” – poinformował Kendrick EW o treści, którą Penna skomponowała wraz z Ryanem Morrisonem. „To, co wydaje się naprawdę ważne, to mniej jego wycofanie się, a bardziej tego rodzaju krytyczne myślenie w twoim umyśle, które wszyscy tak zaciekle urzekaliśmy przez kilka miesięcy pandemii. Po prostu to stałe krytyczne myślenie:„ poczekaj, w porządku , jak byśmy to naprawili? I dokładnie wtedy, gdy wydaje się, że coś wpadłeś, pojawia się wyjątkowo jasny, podstawowy problem ”.
Postać Kendricka jest naukowcem klinicznym na statku kosmicznym lecącym na Marsa. Collette występuje jako administrator łodzi, a Kim gra uczonego. Anderson, najpopularniejszy z ról w „Adoration Jacked” i „Wynonna Earp”, jest tytułowym pasażerem na gapę.
„Architekt kreacji doradził mi kiedyś:„ Nigdy nie rób filmu na łodzi podwodnej ani w kosmosie ”- ocenia Anna Kendrick. Oparła się temu, by przestraszenie, w każdym razie, by zrobić Pasażera nr 4, galaktyczny science fiction, agregat chłodniczy kręgosłupa od szefa Joe Penny (Arktyka), trafiło do Netflix 22 kwietnia.
„To było tak proste, a przez to szczupłe, a jednocześnie całkowicie przekonujące” – mówi Kendrick EW o jej podstawowej reakcji na sztywną treść Penny i Ryana Morrisona, która ożywiła ją do wkroczenia do wszechświata pomimo tego dobrodusznego ostrzeżenia. Artysta występuje jako Zoe, naukowiec kliniczny na statku kosmicznym, który udał się na Marsa na dwuletnią misję. Przygotowani na nią są administrator łodzi (Toni Collette) i naukowiec (Daniel Dae Kim) – oraz nieprzewidziany pasażer na gapę (Shamier Anderson), którego grupa szybko złapała się w środku łodzi, aby jej głównym celem. Dzięki małej sztuce wyposażonej tylko po to, aby pomóc trzem podróżnikom i niektórym nie do naprawienia szkodom wyrządzonym jej życiu emocjonalnie wspierających sieci, grupa zajmuje się dziwacznym problemem, którym tylko Zoe zgadza się, że mogą się zająć.
„Nigdy tak naprawdę nie czytałem czegoś takiego” – dodaje Collette. „Jest zawarty, a postacie są ograniczone, jednak przedstawione pytania, dobre i coś jeszcze, są ogromne i całkowicie otwarte”.
Chociaż idea bycia złapanym w małej przestrzeni może rozbrzmiewać po roku w odosobnieniu, „w końcu chodzi o obszar lokalny, wytrzymałość i pokutę”, na co zwraca uwagę Collette. – Kto nie może się teraz z tym utożsamiać?
Dla Kendricka „to, co wydaje się naprawdę istotne, to mniej oddzielenie go, a bardziej tego rodzaju krytyczne myślenie w twoim umyśle, że wszyscy byliśmy tak entuzjastycznie urzekający przez kilka miesięcy pandemii” – mówi. „Po prostu to stałe, krytyczne myślenie:„ poczekaj, w porządku, jak byśmy to naprawili ”? A kiedy wydaje się, że coś wpadłeś, pojawia się niezaprzeczalnie kluczowa kwestia ”.
Odkształcenie jest zwiększane przez zacieśnienie rakiety, istniejącej tu i ówdzie, oszałamiające zróżnicowanie z graniczną wrażliwością wiecznego gwiezdnego krajobrazu znajdującego się tuż za nim. „To przypominało statek kosmiczny. To było takie fajne” – mówi Kendrick o bardzo określonym planie, nagrywając w ciasnych korytarzach, których złapanie wymagało wielu „ciężkiej pracy”. „Zdaję sobie sprawę, że [Penna] potrzebowała tego, aby czuć się niesamowicie klaustrofobicznie – a to nie było trudne!
Rzeczywista obsada również była minimalna, po prostu cztery postacie złapane razem w tym ryzykownym klimacie. „Ponieważ [oni] są tak odłączeni, ograniczyło to emocjonalność tego, co obejmują, na artystów. Nie było nic innego, do czego mogliby się skłaniać” – mówi Collette. Na szczęście ich czwórka była bardzo dobrze skoordynowana: Kendrick i Kim tak dobrze się spisali, że Penna zdecydowała się dodać więcej scen między ich postaciami, a „my jako całość byliśmy po prostu zachwyceni Toni” – ocenia Kendrick. – Pomogło to, że Toni grała wodza. To była jedna z tych robót naśladujących minuty życia. Inny pojawił się jako Anderson jako pasażer na gapę, będąc bardziej aktualnym na scenie niż którykolwiek z jego towarzyszy, jednak „bardziej niż demonstrując [jego] opcję bycia tam”, mówi.
Żywy plan i normalna nauka obsady sprawiły, że część autentyczności filmu była prosta do wykonania, ale przygotowanie się do kosmosu pokazało naprawdę test. „Najwyraźniej jest wiele kobiet, które są przygotowane do podróżowania w kosmosie, ale ja nie jestem jedną z nich” – przyznaje Kendrick, samozwańczy „maminsynek za sto funtów”. Jej skafander kosmiczny „nie był tak autentyczny, jak [byłby] w przypadku, gdybym był w NASA”, ale miał być tak rozsądny, jak można się było spodziewać, przy jak największej redukcji wagi. W przeciwnym razie „w zasadzie nie byłem w stanie w nim stanąć” – mówi Kendrick (jednak pocieszyła ją aktualizacja, że w prawdziwej przestrzeni niczego by to nie oceniało).
„Ja też to powiem!” ona dodaje. „Włożyli prawdziwy garnitur na Daniela Dae Kima – i wszyscy widzieliśmy Daniela Dae Kima, on jest Adonisem – i on też go oburzał. Mógł to zrobić, ale był też naprawdę beznadziejny. To spowodowało, że poczuć się trochę lepiej ”.
Jednak cięższy od najcięższego skafandra kosmicznego jest tykający zegar, który ściga czterech bohaterów przez cały film. „Te niesamowite osoby zasadniczo siedzą na bombie i pozwalają się wyrzucić w nieznane ze względu na naukę i badania” – mówi Collette. „Jest tak niezliczona liczba celów, na których misja może się źle zakończyć. Jest dobrze, dopóki tak nie jest. W tym momencie zamienia się w etyczną trudność, zanim zamieni się w całkowitą wytrzymałość. Jest lodowato”.
„Były chwile, kiedy zaczynaliśmy się toczyć, a Toni zamykała oczy i po prostu szeptała do siebie:„ jesteśmy w kosmosie, jesteśmy w kosmosie, jesteśmy w kosmosie ”- wspomina Kendrick. „To dodałoby taki stopień całkowitego strachu i niepokoju”.
W każdym razie na wypadek, gdyby w którymś momencie miała szansę udać się na Marsa? „Nigdy. Nigdy, nie za 1 000 000 lat. Nigdy, nigdy, nigdy, nigdy, nigdy, nigdy” – mówi Kendrick bez namysłu. „Zrobiłbym mnóstwo rzeczy… Skoczyłbym ze spadochronem. Zrobiłbym tatuaż na szyi, zanim poleciałbym w kosmos”.