Po tym, jak fani MCU trzymali się mocno od teraz, w zdumiewająco znaczącym przedziale czasowym, ekscytujący pierwszy zwiastun Thor: Love and Thunder Taika Waititi został wreszcie dostarczony 18 kwietnia 2022 r. Zwiastun był napojem nowa woda dla fanów, którzy z niepokojem oczekiwali na swój pierwszy rzut oka na film, który obiecuje być być może największym hitem 2022 roku. Film został po raz pierwszy zgłoszony w 2019 roku i planowano go dostarczyć w 2021 roku, jednak został odsunięty z powodu COVID-19 pandemia. Po zapewnieniu fanom najbardziej zapadającego w pamięć smaku Thor: Love and Thunder trzy dawno temu, nic nieoczekiwanego fani nie rozebrali tak wyczekiwanego zwiastuna kawałek po kawałku i wymyślili własne przypuszczenia i przypuszczenia.
Zwiastun Thor: Miłość i grom przemierza około 90 sekund i jest wypełniony danymi. Ogólny ton zwiastuna, przechodzący do wzorcowego „Sweet Child O’ Mine” Guns N’ Roses, sprawia, że film jest pełen aktywności, nieocenionego doświadczenia i solidnej porcji humoru. Spotkania w zwiastunie przeszły od zapytań dotyczących niedostatku Gorra the God Butcher do skrzeków energii nad możliwym przedstawieniem LGBTQ + w filmie.
Dziwnie określony film pokazał, że na emeryturę Thora wkroczy supervillain znany jako Gorr the God Butcher, grany przez Christiana Bale’a. Układ sprawia, że wygląda na to, że fabuła Thor: Love and Thunder będzie zasadniczo skupiona na głównym celu Thora, jakim jest zatrzymanie Gorra, wciąż w powietrzu, by zabić wszystkie boskie istoty w jego obecności. Mimo to, co jest szokujące, Gorr the God Butcher nie pojawia się w 90-sekundowym zwiastunie, pomimo niezbędnej przestrzeni, która stoi przed nim w abstrakcie autorytetu.
Fani konsekwentnie doszli do wniosku, że zwiastun po prostu pokazuje fragment historii i pozostawia prawdopodobnie najbardziej intrygujące subtelności, aż do momentu, gdy film zostanie naprawdę dostarczony. Nie jest to dziwne w przypadku Marvela, który ma skłonność do milczenia o absolutnie największych ciosach, o ile jest to możliwe.
Jedna z najbardziej wyróżnionych minut w niedawno dostarczonym zwiastunie ma miejsce, gdy Star-Lord Peter Quill, grany przez Chrisa Pratta, edukuje Boga w sprawie Thunder, aby „po prostu zbadał oczy osób, które kochasz” w dowolnym momencie, w którym czuje się zagubiony. Gdy Quill odwraca wzrok, Thor przesuwa głowę w stronę Quilla w pozornym zaufaniu, że szczere słowa są skierowane do niego. Obecność Jane Foster Natalie Portman jako Potężnego Thora i Walkirii Tessy Thomspon jako przywódczyni Nowego Asgardu dodatkowo zadbała o to energia fanów w odniesieniu do przedstawienia wpływowych kobiet w filmie. Ponieważ filmy o bohaterach generalnie opierają się na mężczyznach w garniturach, entuzjaści MCU byli, co zrozumiałe, chętni, aby zobaczyć kobiety w garniturach, zarówno biznesowe, jak i superbohaterki, w nowym Thor: Love and Thunder.
Pomimo faktu, że Loki nie pojawia się w zwiastunie, ani nie ma śladu jego obecności w filmie, fani nie poddawaliby się zaufaniu w przypadku pojawienia się Lokiego. Pomimo faktu, że Loki kopnął wiadro z rąk Thanosa w Infinity War, został wprowadzony do MCU stopniowo jako nowa „wariacja”. Dlatego fani nie ufali, że mógłby pojawić się w Thor: Love and Thunder.
Niezwykle spostrzegawczy fani zauważyli dodatkowo, że postacie mogły zostać wykryte w ujęciu, które przedstawia Thora i Korga. Fani podnieśli, że zarys sceny ma wszystkie znamiona bycia przekrzywionym, a niektórzy zalecili, aby dodatkowy pokój na krawędzi był konsekwencją starannego oczyszczenia osoby z przyczepy przez Marvela.
Ponieważ Marvel ma tło naznaczone zmianą określonych części z ich przyczep, aby utrzymać napięcie, tak jak zrobiono to w Spider-Man: No Way Home z Andrew Garfieldem i Tobeyem Maguire, jest bardzo możliwe, że postacie zostały usunięte z Thor: zwiastun Love and Thunder. Fani postawili hipotezę, że sekretną osobą może być Lady Sif, Loki lub ktoś zupełnie nowy. Nie osiągnięto porozumienia w sprawie osoby niejawnej.